piątek, 20 września 2013

Dyniowa serwetka...

   ... powstała jako moja pierwsza filetowa praca. Ponieważ nie próbowałam wcześniej tej techniki i wszystko co związane z  filetem było mi obce (prócz kratek pustych i pełnych ;) ) poprosiłam o pomoc. Tak jak wtedy, tak i dzisiaj dziękuję Rysiulce, która na Babskim hobby cierpliwie wytłumaczyła mi o co chodzi. Poza tym chciałam zaznaczyć, że to właśnie na tym forum stawiałam swoje pierwsze kroki i rozwiewałam swoją niepewność. Teraz serwetka - Dynia ma już prawie 5 lat! (aż trudno uwierzyć że aż tyle). Pokazuję ją dzisiaj jako jeden z jesiennych akcentów. 


   Tak wygląda:












   Powinna mieć dobrze napięte brzegi - u mnie tego akurat nie widać - ups ;) 

   Robiona z kordonka grubości Snehurki, jednak nie pamiętam dokładnej nazwy. Szydełko nr 1.

   Wklejam też schemat dla wszystkich chętnych. Znaleziony w sieci. Nie znam dokładnej nazwy gazetki z jakiej pochodzi.

 

   Może znajdzie się ktoś chętny i zrobi sobie podobną?

   Ja nadal robię "Afrykańskie kwiaty". Poza tym już mnie ciągnie, aby zrobić jakiś szal na drutach. Jesień coraz chłodniejsza więc otulanie szyi będzie potrzebne.


   
   

1 komentarz:

Dziękuję Ci za komentarz ;)