Witajcie Kochani w ten chłodny wieczór. Jest już prawdziwie jesiennie. Wieczorna mgła za oknem i niskie temperatury mówią same za siebie - to jesień - i to nie ta piękna, ciepła i kolorowa ... Taka jest kolej rzeczy. Jest w tym jednak coś niezwykłego. Szarugi i mgliste dni mają bardzo tajemniczy charakter. Dzięki nim można poczuć się jak w całkiem innej rzeczywistości. Wystarczy tylko uruchomić wyobraźnię ;)
Taka pogoda i długie wieczory zachęcają do robótkowania. Dzisiaj pokażę Wam kolejną część mojego haftu z rowerem:
Chwilowo odkładam na bok haftowanie. Postanowiłam zabrać się za ozdoby Świąteczne :) tak więc grzeję nóżki i działam ;) a obok mnie tuli się Oreścik - uwielbiam takie chwile :*
Do następnego razu ;)
Coraz więcej krzyżyków na Twoim haftowanym obrazku :-) Widać postępy.
OdpowiedzUsuńŚliczne gwiazdeczki - uwielbiam ten wzór.
Pozdrawiam serdecznie.
Dzięku Kasiu :) Śnieżynki są piękne :) Przytulasy dla Sonieczki :*
Usuńi ja mam kilka prac zaczętych:)))szydełkuję olbrzymią narzutę,a dziś wzięłam się za nowy projekt,ciekawa jestem co mi z tego wyjdzie:))pozdrawiam
OdpowiedzUsuńBożenko ja regularnie zaczynam coś " do kolejki " - z mojej narzuty chwilowo zrezygnowałam ... a nowego projektu jestem ogromnie ciekawa ?? ;)
UsuńCoraz bliżej do pełnego obrazka ;-) Już się nie mogę doczekać efektu końcowego ! I widzę, że u Ciebie również śnieżynki na tapecie ;-)
OdpowiedzUsuńTeż jestem ciekawa efektu końcowego :) oj to już chyba najwyższy czas na świąteczne dekoracje :)
Usuń