Na robótki mam teraz mniej czasu, jednak mam w zanadrzu kilka prac do pokazania. Niektóre z nich powstawały jeszcze w tamtym roku. Skończyłam hafciarskie dzieło mojego życia - ale o tym będzie w osobnym poście. Tymczasem w porze drzemek powstał haft pt."Wiosna" z serii czterech pór roku B. Sikory.
Dodaj napis |
Wiele zmieniło się tego roku w moim życiu. Początkiem wiosny odeszła moja najukochańsza Babcia - niedościgniony wzór i autorytet w szydełkowaniu, hafcie i wielu innych robótkach... Prawdziwy przyjaciel ... Pozostały piękne wspomnienia i ogromny żal, że przecież jeszcze tyle przed nami ....
Bywały też chwile w których rozważałam zamknięcie bloga. Przecież nie mam teraz tyle czasu na pisanie i robótkowanie. Pomyślałam jednak, że skoro tytuł bloga zawiera w swojej nazwie "... i całej reszcie ..." to mogłabym też pisać o moich innych pasjach i codzienności. Co Wy na to?
Żegnam się tym krótkim wpisem i obiecuję bywać częściej :)
Witaj :) Miło Cię znowu widzieć w blogowym świecie :)
OdpowiedzUsuńWitaj:) Cieszę się, że znów będziemy mogli czytać Twoje bardzo ciekawe wpisy i oglądać przecudne prace. Pomysł abyśmy mogli poznać Twoje inne pasje jest wspaniały.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Wiadomo,że jak masz w domu maluszka to masz mniej czasu:)ale nie znikaj z blogowego świata.Blog to fajna odskocznia od codzienności,a pisać możesz przecież o wszystkim,nie tylko o robótkach:)
OdpowiedzUsuńgratuluję i pozdrawiam
Przede wszystkim gratulacje, maluszek wymaga Twoje troski i uwagi i to się najbardziej liczy, dopiero później jest cała reszta. Pozwól nam być częścią Twojego życia, a jaką częścią, to sama musisz zdecydować. Hafciki cudne :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :)
Gratuluję narodzin maleństwa. To na pewno szczęśliwy okres w Twoim życiu i ciesz się maleństwem ile się da. Chętnie poczytam i pooglądam Twoje piękne prace - dzisiejszy haft przepiękny :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam Alina
I moja babcia jest poniekąd moim wzorem. Niestety za jej życia nie wykorzystałam do końca jej wiedzy i umiejętności. Za to zostały mi po niej cudne rzeczy które mi zrobiła.
OdpowiedzUsuńJak ja się cieszę, że nareszcie napisałaś!! Cieszę się razem z Tobą Twoim szczęściem - gratuluję z całego serca narodzin synka :-) I współczuję Ci straty babuni...
OdpowiedzUsuńBędę z utęsknieniem czekała na kolejne Twoje wpisy.
Pozdrawiam serdecznie.
Fajnie, że znowu jesteś i oczywiście gratuluję maleństwa. Oczywiście, że pochłania każdą wolną chwilę - ale to jest całkowicie normalne. Oczywiście, że masz mniej czasu dla siebie - przecież szczęście to szczęście i to ono pochłania najbardziej :) Pisz, ile chcesz, kiedy znajdziesz czas ale nie zamykaj bloga - to ważne, żeby choć chwilę znaleźć dla siebie, a potem nam się tym pochwalić :)
OdpowiedzUsuńWitaj Ponownie ! :)
OdpowiedzUsuńGratuluję maluszka :)
OdpowiedzUsuńWyszywałam kiedyś ten cykl - naprawdę jest piękny :)
OdpowiedzUsuńPiszę na blogu o wszystkim nie tylko o robótkach , więc Ty taż możesz , prawda ?
Jak ktoś Ukochany odchodzi to pozostaje żal...
witam gratuluje maluszka i życze samych pięknych chwil pozdrawiam
OdpowiedzUsuń