Nie było mnie tutaj dłuższą chwilę, ale moje ręce nie próżnowały. Mam dla Was kilka prac do pokazania, jednak to wszystko po kolei. Dzisiaj w roli głównej poszewki na jaśki. Wybrałam motyw różany. Cała poszewka jest uszyta z bawełny pościelowej, a motyw szydełkowy robiony z Muzy 20. Ponieważ poszewki miały być dwie, postanowiłam zrobić lustrzane odbicie. Efekt bardzo mi się podoba. Lubię styl retro. Poprzez takie akcenty w naszych domach, możemy w bardzo łatwy sposób przenieść się w myślach i wspomnieniach do minionych czasów...
... i co myślicie?
... i każda z osobna ...
... a tutaj schemat dla chętnych - znaleziony oczywiście w sieci.
Co więcej? Aż trudno uwierzyć jak pędzi ten czas. Choinki schowane, czekają na kolejne Święta, a przecież dopiero robiłam aniołki choinkowe ... Powolutku więc zaczynam rozmyślać o kurkach, zającach, barankach i jajkach Wielkanocnych.
Przesyłam pozdrowienia i do następnego postu ;)
Piękne podusie!!!!!
OdpowiedzUsuńNo właśnie. szkoda, że ten czas tak szybko pędzi...
Poszewki piekne.
OdpowiedzUsuńPoszewki piekne.
OdpowiedzUsuńStylowe, wyjątkowe i bardzo eleganckie podusie.Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńBardzo fajnie się prezentują, rzeczywiście tak retro :) Masz pomysł na urządzenie swojego domu, pozazdrościć ;) Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńPrzepiękne poduszki :)
OdpowiedzUsuńPiękne, delikatne i pracochłonne. Też interesują mnie szydełkowe poszewki w stylu retro. Aktualne kończę pracę nad parą takich poszeweczek, w stylu wiktoriańskim. Niedługo pojawia się na moim blogu. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńDziękuję serdecznie za wszystkie miłe słowa :)
OdpowiedzUsuńCudne poduszki! Wydziergałaś doskonałe poszewki - bardzo mi się podobają :-)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie.