Dzisiaj chciałabym zaprezentować Wam zaległą serwetkę którą robiłam w marcu ... jeszcze Wam jej nie pokazałam w całości ... postanowiłam nadrobić zaległości więc jestem z fotkami ;) Serwetka nie jest duża - robiłam ją (a raczej odrabiałam z gotowej). Jest na nią kilka opisów w sieci, jednak j lubię te graficzne. Dość długo szukałam rozrysowanego schematu. Znalazłam mały, nie wiem czy będzie wyraźny po wydrukowaniu. Obiecuję nadal szukać i wkleić wyraźniejszy. ... a oto moja serwetka:
Robiłam ją z Muzy 20, szydełkiem nr 1. ... a tutaj schemat: (znaleziony w sieci)
W mojej serwetce nie robiłam dwóch ostatnich rzędów. Aktualnie działam z szydełkiem. Niebawem pokażę Wam efekty końcowe. Pozdrawiam serdecznie i do następnego razu ;)
Śliczna serwetka, uwielbiam takie. Jak tylko uporam się z długim bieżnikiem, który męczę już od jakiegoś czasu, z chęcią sięgnę po ten wzór :) Pozdrawiam serdecznie
Śliczna serweta - przepiękny wzór :-) Bardzo mi się podoba.
OdpowiedzUsuńKorci mnie szydełko... takie cudne koronki, jak Twoje...
Pozdrawiam serdecznie.
Dziękuję Kasiu :) w takim razie dopinguję Cię do szydełka :)
Usuńśliczny wzór, mnie korci serwetka i szukam inspiracji:):)
OdpowiedzUsuńWitaj :) w takim razie polecam ten wzór ;)
UsuńBardzo lubię ten wzór:))
OdpowiedzUsuńŚliczna serwetka, uwielbiam takie. Jak tylko uporam się z długim bieżnikiem, który męczę już od jakiegoś czasu, z chęcią sięgnę po ten wzór :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie
Asieńko dziękuje za życzonka... i przepraszam że dopiero teraz ..ale Tobie też wszystkiego naj ... życzę .... :)
OdpowiedzUsuńDziękuję Kochana :*
Usuń