Cieszę się z tego, że zaglądacie na mojego bloga. Mało tych moich postów w ostatnim czasie ... Ostatnio cały mój czas spędzałam z siostrą :) Przyjechała na 2 tygodniowe wakacje. Już dawno nie spędzałyśmy razem tyle czasu, więc moja radość była ogromna tym bardziej, że mam ją tylko w domu dwa razy w roku ... takie życie ... Dzisiaj korzystając z wolnej chwili postanowiłam pokazać Wam to, co w ostatnim czasie powstało:
Skończyłam drugi świąteczny hafcik:
Kolejna chusta, która poleciała z moją siostrą:
W chuścianej kolejce czekają jeszcze dwa motki :) więc niebawem zobaczymy co z nich powstanie :) Poza tym zrobiłam zapasy kanwy. W najbliższym czasie chcę zacząć kolejny haft ale o tym napiszę w kolejnym poście. Do ważniejszych szydełkowych wydarzeń ostatnich dni mogę zaliczyć kolejne prucie ananasowej serwety. Okazało się, że w schemacie z którego korzystałam jest błąd. To moje trzecie prucie, jednak serweta tak mi się podoba, że postanowiłam opisać i pokazać na zdjęciach dokładnie jak ją zrobić i gdzie jest błąd.
Do następnego razu :)
Chusta i hafcik piękne - faktycznie czas na zimowe inspiracje ja też już zaczęłam.
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
Ależ Ty masz motor w rękach:))już kolejny haft gotowy:))a chusta piękna:))uwielbiam takie kolory:)))jesteś rozgrzeszona z niebycia na blogu,bo rodzina najważniejsza:))))pozdrawiam cieplutko:))
OdpowiedzUsuńDziękuję Dziewczyny :) Bożenko to dzięki Tobie mogłam zrobić sobie takie dwa cudne obrazeczki :)
OdpowiedzUsuńŚliczne :) Do chusty albo jakiegoś wielgachnego szala się przymierzam już od dawna, ale jakoś nie mogę się zdecydować na wzór
OdpowiedzUsuńPrześliczny jest ten haft!
OdpowiedzUsuńZimowy obrazek cudny - piękny krajobraz :-)
OdpowiedzUsuńChusta rewelacyjna.
Pozdrawiam serdecznie.
Ale piękne kolorki tej chusty! Świetna jest :)
OdpowiedzUsuńWcięło mi komentarz :/
OdpowiedzUsuńCudna ta Twoja chusta! I ja swoją zrobiłam, można u mnie w google+ zobaczyć. Ale gdzie mi tam do Mistrzyni ;)
Myślę, że jeszcze potrenuję ten wzór z pewnością :)