Początkowo elementy, z których zrobiony jest miś miały składać się z trzech kolorów. Po kilku próbach padło jednak na dwubarwną kolorystykę.
Dziękuję mojemu <3 za tak trafny wybór - mis wyszedł śliczny i prawdziwie "misiowy":
... a tutaj kilka zdjęć z chwil w których powstawał:
Jak Wam się podoba mis w takich kolorach? Czy może ciekawsze są te w innych barwach?
Myślę już nad kolorami na kolejnego Misia :) Muszę niebawem odwiedzić pasmanterię, ponieważ kończą się moje zapasy :)
Przesyłam Wam pozdrowienia i dziękuję, ze odwiedzacie mojego bloga :)
Miś jest naprawdę w misiowych kolorach:)
OdpowiedzUsuńRafał to ma głowę hehe:D
Jejciu, zakochałam się w nim ;D. W tych "misiowych" kolorach wygląda super :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :)
Dziękuję Kochane :* :*
OdpowiedzUsuńMam nadzieję ze Misiorek ma serce jak balija i przyjmie miłość kolejnych zakochanych..dołaczam się..;)Pozdrowienia dla R.
OdpowiedzUsuńDzięki Aniołku ;) Pozdrowienia przekażę :)
OdpowiedzUsuńMoja ulubiona kolorystyka - mój faworyt! A najlepsze jest to, że masz jeszcze nieograniczone możliwości jeśli chodzi o kombinacje kolorystyczne :)
OdpowiedzUsuńMiś jest boski!
Anetko dziękuję ;) To prawda - tylok wyobraźnia moze nas ograniczać, a tej mi nie brakuje ;)
OdpowiedzUsuńkolory obłędnie piękne - miś tym samym też - cudo
OdpowiedzUsuńwww.szydelkowe-chwile.pl
Madziu cieszę sie z Twoich odwiedzin :) i dziękuję :) - już idę do Twojego bloga :)
OdpowiedzUsuń