...Wreszcie skończona ...
... jakiś czas temu postanowiłam zrobić poszewkę na "jaśka" z babcinych kwadratów. Szukając inspiracji, trafiłam na bloga Krysi. Znalazłam tam świetny pomysł i instrukcję wykonania babcinego kwadratu z różą. Jak zrobić taki kwadrat krok po kroku? Wszystko jest opisane tutaj.
Na moją poszewkę zrobiłam najpierw 9 kwadratów - szydełkiem nr 3, włóczką "Kotek". Później dorobiłam jeszcze kilka, na wypadek, gdyby okazało się, że będzie potrzebna ich większa ilość.
Po zszyciu okazało się, że wystarczy mi 9 kwadratów. Aby wszystko ładnie pasowało, obrobiłam dookoła elementy jednym rzędem słupków. Tył poduszki w całości jest zrobiony z słupków, a cała poszewka zapinana jest na guziki.
Tutaj przed zszyciem boków:
Całość wygląda tak:
Poza tym, w niedzielę byliśmy po raz ostatni na wyjazdowych grzybach. Sezon uważam za zakończony. Dziś już prawie wszystkie liście pospadały z drzew, a jeszcze kilka dni temu było tak kolorowo.
Dobrze, że mamy jeszcze ciepłe i słoneczne dni...
Pozdrowienia.
Uwielbiam te róże
OdpowiedzUsuńDziękuję :) Ja też :)
OdpowiedzUsuńŚliczna poduszka !!!
OdpowiedzUsuń