... bez wątpienia jestem fanką Babcinych Kwadratów - swoją drogą - fajna nazwa. Wszystko co babcine jest mi bardzo bliskie. Kwadraty są tak uniwersalne, że nie potrzeba wiele wyobraźni, aby stworzyć z nich coś fajnego. Mam w mojej kolekcji kilka rzeczy zrobionych tą metodą, jednak kilka dni temu postanowiłam zrobić małą zmianę na poduszkowych jaśkach. Przeglądnęłam wiele moich wzorów domowych i wiele blogów. Mój wybór padł na taki kwadrat:
...nie jest to mój autorski wzór. Podpatrzyłam go na blogu Kryski. i tutaj znajdziecie wszystkie wskazówki aby mieć u siebie właśnie taki babciny kwadrat.
Przepraszam z góry za to podlinkowanie, ale na nowo przypominam sobie zapomniane zasady kodowania.
Wracając do tematu, na moją poduszkę powstało dziewięć kwadratów. Oto etapy ich powstawania:
Teraz pozostało tylko zszyć je w jeden element i stworzyć z tego wszystkiego poszewkę. O tym w kolejnych postach.
Lato ucieka z górki. Upały ostatnich dni nie pozwalają na ogródkowe pielęgnacje, dlatego wykorzysuję ten czas na moje hobby. Siedzimy sobie z moim Pluszakiem w cieniu i miłym towarzystwie, mamy dostęp do świeżej wody ;) i korzystamy z tych nielicznych dni, kiedy człowiek czuje, ze to właśnie jest prawdziwe upalne lato.
Pozdrawiam serdecznie.
Witaj:) Cieszę się, że to co robię, przydaje się innym:) Piękne te Twoje kwadraciki:)Ciekawa jestem gotowej poduszki, pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńO moje ulubione kwiatki 3D!!!!
OdpowiedzUsuńKrysiu - dziękuję za to, ze mogłam skorzystać z Tojego kursiku.
OdpowiedzUsuńDominiko - ja też jestem ich fanką. Dziękuję.