niedziela, 25 maja 2014

Moje pierwsze Candy.

     Witajcie moi Kochani :)

     26.06.2013 w Świętojańskie popołudnie powstał mój blog. Wtedy też napisałam w nim pierwszy post. Zastanawiałam się wtedy, czy ktoś będzie chciał tutaj zaglądać, czytać i być ze mną w moim wirtualnym pamiętniku. Miałam wiele pomysłów i wiele obaw. Nie wiedziałam wtedy czy pisanie bloga to coś dla mnie. Nie zawsze w łatwy sposób można ubrać w słowa swoje myśli...

    ... dzisiaj wiem, że było warto :) Są osoby które zaglądają. Mam też swoich stałych bywalców :) Dzięki temu miejscu, poznałam wiele wspaniałych osób, które swoimi milutkimi słowami utwierdzały mnie w tym, że warto tutaj być. 

    Dziękuję Wam za to Kochani, a w dowód wdzięczności za to że jesteście ze mną ...

   ... ogłaszam .... MISIOWE CANDY !!!!!!!!!!!!!!

   Wiele osób kojarzy mojego bloga z misiami, dlatego do wylosowania mam dla Was ślicznego, żółtego misiaczka :) 




      Aby wziąć udział w Candy, należy spełnić poniższe warunki:

     1. Zostaw komentarz pod postem w którym wyrazisz chęć wzięcia udziału w Candy i podaj adres swojego bloga (jeśli oczywiście go posiadasz).

     2. Umieścić na swoim blogu baner informujący o Candy (jeśli nie masz bloga, zostaw w komentarzu swój email).

    3. Jeśli dodatkowo umieścisz informację i baner o moim Candy na jakiejkolwiek innej platformie społecznościowej (Facebook, Twitter, Nasza Klasa itp., zyskasz dodatkowy głos w losowaniu (zostaw wtedy drugi komentarz pod tym postem z informacją o miejscu w którym został umieszczony baner). 

    4. Będzie mi bardzo miło jeśli zostaniesz obserwatorem mojego bloga - jeśli jednak nie masz ochoty, nie jest to konieczne.

   Losowanie misia odbędzie się 26.06.2014. Zapraszam serdecznie do zabawy.



   
     

niedziela, 11 maja 2014

Dawno nic nie pisałam ...

... nie pisałam, ponieważ wydarzenia z ostatnich tygodni nie sprzyjały temu, aby zebrać myśli i napisać coś sensownego. Tak to już bywa, kiedy do lepszego świata odchodzi ktoś kto w jakikolwiek sposób przebywał w naszym życiu. Zostaje pustka, refleksje i pytania, a cały świat  funkcjonuje tak, jakby nic wielkiego się nie stało. Trzeba nauczyć się żyć z tą pustką i mieć nadzieję na spotkanie w tym innym świecie. Ja wierzę że tak będzie. Życie człowieka nie może tak po prostu się zakończyć.

     Do zobaczenia przyjacielu ... Do zobaczenia kiedyś tam ... obiecuję, że dotrzymam danego Ci słowa i będę spełniała swoje szydełkowe marzenia ...
 
   ... siedzę więc w zadumie, cieszę się ciepłymi dniami i robię serwetki. Oczywiście z ananasowym motywem. Po kilku pracach włóczkowych, zatęskniłam za czymś delikatniejszym. Jakiś czas temu kupiłam większą ilość kordonka w purpurowym kolorze. Chcę wykorzystać go do końca, dlatego też pojawia się wiele prac w tym kolorze.
 





        Gotowe, wykrochmalone i razem ze schematami pokażę Wam w którymś z kolejnych postów.

        Mam też dla Was fotkę moich misiaków: 




      ... w międzyczasie zrobiłam też sandałki dla pewnej małej dziewczynki:






      Dziękuję Wam Kochani, że mimo mojej nieobecności zaglądaliście na mojego bloga. Ogromnie mnie to cieszy :) Teraz muszę też mieć trochę czasu na prace w ogródku. Zastanawiam się też nad nagrywaniem dla Was filmików z kursikami szydełkowymi ... Muszę to dobrze przemyśleć :)


     Pozdrawiam Was serdecznie :)