Moja narzuta będzie składała się z takich kwadratów:
Kupiłam kilka motków włóczki i zabrałam się do pracy. Róże powstają jako te " w między czasie", gdyż myślę, ze robiąc taką ich ilość, szybko bym się znudziła ;)
Na dzień dzisiejszy mam tyle kwiatów:
Do zrobienia kwadratów potrzebuję tylko takich trzech kolorów:
Wiem, że mam jeszcze wiele do zrobienia ;) Będę Wam co jakiś czas zdawała relację z postępów mojej pracy. Ta ilość kwiatków wystarczy na połowę narzuty. Do tego taka sama ilość białych klasycznych kwadratów... Jeszcze wiele godzin dzieli mnie od końcowego efektu :), a jestem bardzo ciekawa jak się będzie prezentowała cała narzuta. Zamierzam podszyć ją od spodu, aby ładnie układała się po praniu.
Jak zrobić kwadrat babuni z różą pokazuje Kryska na swoim blogu. Ja w jesieni robiłam z nich poduszkę, o której pisałam w tym poście.
Cieszę się, że do mnie zaglądacie. Jak zawsze zapraszam i przesyłam pozdrowienia.
Będzie cudowna narzuta
OdpowiedzUsuńsliczne sa te rozyczki :)
OdpowiedzUsuńhttp://szymkowerobotki.blogspot.ie
Asiu cudowna wyjedzie narzuta ja nad swoja nadal międzyczasie siedzę moze do wakacji się wyrobię :) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńOj wyjdzie pięknie! Poduszka wyszła super więc nie powinno być żadnych wątpliwości co do narzuty :) Zamierzam się zainspirować i zrobić poduszki u siebie. Tak.. tak.. zauroczyły mnie te różyczki :) i kolorki... akurat mi tu czekają wolne w szafie :)
OdpowiedzUsuńŁadnie wyglądają w koszyczku :)
OdpowiedzUsuń